Hej wszystkim!
Jak wiecie mój teatr się skończył, ale ponieważ mam za dużo wolnego czasu zapisałam się na track & field, czyli biegi. Na razie odbywają się przygotowania do sezonu, ale już mogę powiedzieć, że konkurencja jest mocna, na ten sport zapisało się około 100 osób. I oczywiście najwięcej ludzi chce biegać ten sam dystans co ja, czyli 100 m sprintem. Wiedziałam, że Amerykanie podchodzą do wszystkiego bardzo poważnie, ale nie wiedziałam, że przygotowania do biegów będą tak intensywne, co mnie cieszy, ponieważ bardzo chcę wrócić do mojej formy! :)
Nareszcie mam czas i przetrwałam najcięższą wystawę w ciągu roku, tak zwaną Denver Massacre :)Ale pozytywem tej wystawy był fakt, że miałam możliwość spędzenia czasu z moim host tatem! Byłam ich jedynym "dzieckiem" na weekend, ponieważ maluchy wyjechały do dziadków na czas wystawy. Mieliśmy możliwość porozmawiać, pośmiać się, iść zjeść kolację ze znajomymi. Poczułam się wtedy mega jak w rodzinie i oni na prawdę nie chcą żebym wyjeżdżała. Przyjeżdżając tutaj nie spodziewałam się, że tak się dobrze z nimi dogadam i zżyję!
Ok, tak jak w tytule, dzisiaj będzie dużo tekstu!Od jakiegoś czasu zbierałam listę rzeczy, które mnie tu dziwią, zaskakują, śmieszą i będę je powoli opisywać. Dzisiaj będzie tylko kilka :)
CIEKAWOSTKINareszcie mam czas i przetrwałam najcięższą wystawę w ciągu roku, tak zwaną Denver Massacre :)Ale pozytywem tej wystawy był fakt, że miałam możliwość spędzenia czasu z moim host tatem! Byłam ich jedynym "dzieckiem" na weekend, ponieważ maluchy wyjechały do dziadków na czas wystawy. Mieliśmy możliwość porozmawiać, pośmiać się, iść zjeść kolację ze znajomymi. Poczułam się wtedy mega jak w rodzinie i oni na prawdę nie chcą żebym wyjeżdżała. Przyjeżdżając tutaj nie spodziewałam się, że tak się dobrze z nimi dogadam i zżyję!
Ok, tak jak w tytule, dzisiaj będzie dużo tekstu!Od jakiegoś czasu zbierałam listę rzeczy, które mnie tu dziwią, zaskakują, śmieszą i będę je powoli opisywać. Dzisiaj będzie tylko kilka :)
1. 1. Reklamy piwa – w USA w reklamie piwa możesz:
nalewać piwo, podnosić toast piwem, wymieniać się piwem, śpiewać i tańczyć z
piwem, otwierać piwo, ogólnie robić wszystko z piwem, ale nie możesz go wziąć
do ust.
2. 2. Prawo jazdy możesz mieć od 16 roku życia, ale
jak nie masz pieniędzy żeby kupić swój samochód i chcesz jakiś wypożyczyć to
możesz to zrobić od 25 roku życia. Teoretycznie od 21 ale wtedy masz dodatkowe
wysokie opłaty za to, że nie masz ukończone 25 lat a chcesz taki samochód
wypożyczyć.
3. 3. W środy i czwartki owszem klasy trwają po 1:30
min ale te lekcje są tak luźne, że robimy mniej niż w Polsce podczas 45 min, więc niech was nie przerażają te minuty :)
4. Wszyscy, których tutaj spotkałam uwielbiają jeść frytki z lodami, czyt. maczają frytki w lodach i się tym zajadają :)5. Toalety publiczne to coś, czego chyba nikt nie lubi, ale te w USA to mnie denerwują najbardziej. A dlaczego? Ponieważ każdy cię może zobaczyć! W USA dziwnych ludzi nie brakuje a i jakbyś się chciał przed kimś schować to zamknięcie się w kabinie nic Ci nie pomoże. Wszystkie, dosłownie wszystkie ubikacje w jakich byłam, we wszystkich stanach które dotychczas odwiedziłam (5) toalety mają ogromne szpary w drzwiach, więc bez problemu jak ktoś chce to może cię zobaczyć. Nie wiem, może to tylko moje odczucia, ale to jest mega denerwujące dlaczego drzwi nie mogą być 2 cm dłuższe z każdej strony :)
PORADY
Będąc tutaj przez kilka miesięcy podjęłam wiele decyzji, które zmieniły moją wymianę na lepszą!
1. Wzięcie udziału w Powder Puff, gdzie dziewczyny grają w football amerykański!
2. Zapisanie się do teatru i wzięcie udziału w musicalu!
Podpis nauczycielki teatru na moim plakacie <3
3. Zapisanie się do chóru i występy publiczne!
4. Sport - ja wybrałam track, ale jakikolwiek sport nie wybierzecie to jedna z lepszych okazji na zapoznanie nowych ludzi, ponieważ podczas klas ciężko jest sobie pogadać i się z kimś zaprzyjaźnić!
5. Chodzenie na jak najwięcej imprez sportowych w szkole - football, basketball, wrestling :)
TAG dotyczący fundacji Why Not USA
Jakiś czas temu Iga rzuciła pomysł aby opisać fundacje, z której wyjechaliśmy na wymianę, a więc dzisiaj mam czas :)
1. Dlaczego wybrałaś tę fundację?
To była pierwsza fundacja, którą znalazłam. Pisałam również do YFU, ale na odpowiedź czekałam mega długo i już zaczęłam wypełniać papiery z Why Not USA. Dodam, że przed wyjazdem miałam ogromny mętlik w głowie, ponieważ pod uwagę brałam udział w wymianie lub wyjazd na stypendium dwuletnie do Anglii. Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo chciała dostać to stypendium, jednak i o wymianę i o stypendium mogłam starać się tylko w zeszłym roku. Analizowałam wszystko bardzo długo, aż w końcu postanowiłam z bólem serca wyjechać na wymianę. Nie miałabym pewności czy dostanę stypendium do końca maja, a jeżeli bym go nie dostała wtedy byłoby za późno na wymianę i przepadłyby mi moje obydwa marzenia. Wybierając wymianę zdecydowałam się na coś pewnego, niestety nie za darmo jak to by było w wypadku szkoły w Anglii. Dodatkowo, Pani Ania od początku bardzo mi pomagała i odpowiadałam na każdy e-mail dotyczący wymiany, co było niezwykle pomocne.
2. Czy wybór polskiego biura był "trafiony" i czy mogłaś liczyć na wsparcie w procesie aplikacyjnym?
Nie mogłam trafić na lepszą organizację. Z Why Not USA jak i Face The World (agencja w USA) nie miałam żadnych problemów. Pani Ania pomogła przy wszystkich papierach, odpowiedziała na każde nurtujące mnie pytanie w ciągu 24 h. Ja przyleciałam do USA z moim psem co było dodatkowym zadaniem, ale pomoc uzyskałam pod każdym aspektem.
3. Czy wiesz jaki stosunek do fundacji ma Twoja host rodzina (jeśli tak, to krótko opisz)?
Hmmm tu ciężko powiedzieć. To ich pierwszy i ostatni rok z tą fundacją, ponieważ oni nie chcę przyjąć innego exchange'a :) Przez to, że opuszczając Colorado muszę podpisywać dokumenty za każdym razem to chyba jedyna niedogodność, poza tym możemy dzwonić do naszych koordynatorek o każdej porze, nawet w święta (wiem, bo faktycznie dzwoniliśmy do jednej z nich w święta). ;)
4. Jak wygląda Twoja relacja z koordynatorem?
Felisha jest niesamowitą koordynatorką i uwielbia to co robi. Sama każdego roku przyjmuje exchange i kocha poznawać każdego z nas z osobna! Odwiedza mnie w domu, zadaje pytania, organizuje mnóstwo wycieczek, wyjazdów, spotkań, kolacji, imprez. Mam z nią kontakt telefoniczny. Kiedy miałam kilka problemów jakoś w październiku to do mnie przyjechała, zabrała do siebie do domu, dała rady co robić!
5. Wymień 3 pozytywne i 3 negatywne cechy/strony swojej fundacji.
- szybki kontakt i pomoc przy aplikacji,
- spotkanie przed wyjazdem na wymianę z zeszłorocznymi wymieńcami,
- koordynatorki lubiące swoją pracę, zawsze pomocne
6. Najgłupszy zapis w regulaminie/umowie (coś co Cię zaskoczyło/rozśmieszyło).
Chyba żaden zapis tak na mnie nie wpłynął,chociaż może to, że jeżeli jesteś na imprezie i sam nie pijesz ani nie palisz, ale jeżeli jesteś złapany na tej imprezie to i tak jest spora szansa, że wylecisz z programu.
7. Czy polecisz fundację przyszłym wymieńcom, dlaczego tak/nie?
Jak najbardziej polecę, ponieważ w zeszłym roku cena była przystępna, szybki kontakt z organizacją i na prawdę moja wymiana przebiega bez żadnych problemów i nie muszę się o nic martwić. Bilety lotnicze również rezerwowali oni! :)
Jedna z rzeczy mniej ważnych, ale bardzo miłych. 27 stycznia skończyłam 18 lat. 18 dla nich nic nie znaczy oprócz tego, że jeżeli coś przeskrobią, to odpowiadają już prawnie. Moja host rodzinka dokonała czegoś niemożliwego i kupiła bilety na play off's w footballu amerykańskim mojej ukochanej drużyny Broncos. Była to home game. Nigdy nie było na tym stadionie aż tyle ludzi kiedy my byliśmy. Jakie 64 były tylko nieobecne. To było moje marzenie zobaczyć profesjonalną grę NFL na żywo. Hałas był nie do wyobrażenia, zmarzłam, ale to było świetne przeżycie!
Już po wygranej :)
Tailgating, czyli grillowanie przed stadionem :)
Dodatkowo, moja grupa teatralna zorganizowała mi imprezę niespodziankę i zabrali mnie na kręgle, upiekli babeczki! Było mi niesamowicie miło, że włożyli tyle serca w zorganizowanie mi moich urodzin! To są przyjaciele! (Wiem, że zdjęcia są ciemne, ale nic nie poradzę :) )
Buziaki i do następnego!
Ewelina
frytki z lodami/ shakem sa najlepszym wynalazkiem!!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńJak tam jestem w Deutschland, i jakos nie tesknie za Polska... Na poczatku tesknilam za moimi starymi przyjaciolkami, ale pare rzeczy sie miedzy nami zmienilo przez 7 miesiecy nie widzenia sie. :/
OdpowiedzUsuńHejka jak starałaś się o stypendium ?
OdpowiedzUsuńCieszymy się z Twoich osiągnięć i zazdrościmy przygód.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Zespół Why Not USA ;)
Dziekuje! I dziekuje za super pomoc na poczatku!
UsuńPozdrawiam!
Hej!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję na wymianę na rok szkolny 2014/15 i jestem na etapie chłonięcia wszystkich informacji i blogów jak gąbka ;) Z tego co czytam, poziom nauczania w USA nie jest zbyt wysoki i warto w miarę możliwości brać przedmioty AP. A jak było z Tobą? Uważasz poziom AP za wyzwanie czy wręcz przeciwnie?
Pozdrawiam :)
Hej! :)
UsuńOwszem, poziom nauczania nie jest zbyt wysoki! Uwazam, ze moje klasy AP nie sa trudne, aczkolwiek wybranie ich bylo moim bledem, poniewaz po rozmowie z konsulem i tym, ze nie uda mi sie na 100% dostac HS Diploma chetnie zmienilabym je na garnarstwo, malowanie cz wf. Niestety u mnie juz nie dalo sie zmienic, wiec utknelam w tych klasach. Rzecz w tym, ze skoro nie dostane HS Diploma to wole sie calkowicie skupic na poznawaniu kultury, zwiedzaniu, wyjazdach, wiec na prawde nic nie robie w klasach, a w klasach AP wyglada to jak w polskiej szkole, sporo pracy domowej i musisz pracowac na biezaco. Takze nie sa to trudne klasy, ale robi sie duzo wiecej niz w regularnych klasach :) Zastanow sie dwa razy czy na wyjezdzie chcesz sie skupic na nauce czy poznawaniu i od tego uzaleznij swoj wybor :)
Pozdrawiam
Cześć :) Zaczęłam zastanawiać się intensywnie nad wyjazdem i chciałam zapytać o rzecz, która najbardziej mnie ciekawi: czy po powrocie zaczniesz kolejny rok szkolny tak, jak twoi znajomi w Polsce, czy będziesz chciała powtórzyć rok? :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Czesc!
UsuńWyjazd jest tego warty, mimo iz ja bede musiala powtorzyc klase ze wzgledu na program IB, ktorego podstawa mocno rozni sie od klasy polskiej. Wiem natomiast, ze sporo ludzi napisze test i sprobuj pojsc od razu do 3 liceum bez powtarzania klasy. Wszystko zalezy od szkoly, dlatego warto ustalic szczegoly przed wyjazdem z dyrektorem Twojej szkoly! :)
Pozdrawiam! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń